KriSzu KriSzu
702
BLOG

Baby w wojsku (na marginesie tragedii w Norwegii)

KriSzu KriSzu Polityka Obserwuj notkę 10

W ramach porannej lektury stron internetowych natrafiłem na fotoreportaż z "oblężonego" Oslo. Przewijający się motyw to mnogość wojska na ulicach, co zupełnie zrozumiałe. Moją uwagę przykuło jednak zdjęcie jednego żołnierza, niewątpliwie kobiety. Za duży hełm, za długie rękawy i spodnie. Broń wyrażnie pani ciąży. Przypomniały mi się opisy sowieckiego wojska z 1939r. (jak ktoś nie zna, niech sobie poszuka). Widać wyraźnie różnicę w porównaniu do żołnierzy-mężczyzn, którzy prezentują się zupełnie przyzwoicie na innych zdjęciach z Oslo.

Ja rozumiem, że panie w wojsku są potrzebne - jako sanitariuszki, w łączności itp., ale to co się teraz wyrabia pod wpływem politycznej poprawności i postępowej urawniłowki, przekroczyło już granicę zdrowego rozsądku. Nikt mnie nie przekona, że kobieta na pierwszej linii walki dorówna mężczyźnie. Nie trzeba sprawdzać  - wystarczy spojrzeć na załączony obrazek.


Źródło: http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=4571

P.S. Słyszałem, że te postępackie nowinki objęły także Wojsko Polskie. Bawcie się tak dalej, panowie (i panie).

KriSzu
O mnie KriSzu

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka